Radca ambasady Białorusi w Moskwie bagatelizuje decyzję Brukseli o zawieszeniu sankcji. Same sankcje też.
„Ani Aleksander Łukaszenka, ani obecne władze nigdy bardzo się nie martwiły z tego powodu. Ale skoro Zachód podjął taką decyzję… No cóż, damy radę wytrwać, wytrzymamy – tak wypowiadał się dziś na temat zachodnich sankcji i ówczesnych reakcji na ich wprowadzenie radca ambasady Białorusi w Moskwie Paweł Lohki.
Zdaniem dyplomaty, a w przeszłości – rzecznika prasowego Aleksandra Łukaszenki – również decyzja o zawieszeniu sankcji nie jest więc aż tak istotna.
„Dlatego uniknięcie sankcji nie było dla nas celem samym w sobie, zadaniem nadrzędnym, w imię którego można byłoby poświęcać zasadnicze wartości” – przekonywał Lohki dziennikarzy radia „Russkaja Służba Nowostiej”.
cez, belsat.eu/pl wg rusnovosti.ru