Białoruska milicja urządza obławy na cinkciarzy


Z białoruskich kantorów zniknęły waluty, a tymczasem władze zabrały się za walkę z czarnym rynkiem. W ciągu trzech dni funkcjonariusze wydziału do walki z przestępstwami gospodarczymi zatrzymali 19 osób handlujących bez zezwolenia dolarami.

Łącznie w dniach 19-21 grudnia skonfiskowano ponad 2,3 tys. dolarów, 26 tys. rubli rosyjskich i ponad 30 mln. rubli białoruskich. – poinformował rzecznik prasowy białoruskiego MSW.

Handel za rogiem

Problem w tym, że coraz powszechniejszy staje się proceder handlu walutą bez pośrednictwa banków. Gazeta Nasza Niwa opisuje, że ludzie czekający przed punktami wymiany często umawiają się w już w kolejce na kupno walut i idą za róg w celu zrealizowania transakcji.

Kontrola krzepnie

Białoruskie władze zwiększają kontrolę nad handlem walutą. Od pierwszego stycznia białoruska Inspekcja Podatkowa otrzyma prawo wglądu do danych stanowiących tajemnicę bankową. Inspektorzy będą mogli prześledzić kto kupuje euro i dolary, i o jakie sumy chodzi. Poinformowała o tym szefowa Banku Narodowego Nadzieja Jermakowa.

Odpowiednie zmiany w Kodeksie Podatkowym zostały wprowadzone jeszcze w październiku i miały na celu wykrywanie osób uchylających się od płacenia podatków i ukrywających swoje dochody.

jb/Biełsat/TASS/Interfax.by

www.belsat.eu/pl/  

Aktualności