Białoruska gospodarka się kurczy: w ciągu roku PKB zmniejszył się o 4 proc.


[vc_row][vc_column][vc_raw_html]JTNDaWZyYW1lJTIwd2lkdGglM0QlMjI1NjAlMjIlMjBoZWlnaHQlM0QlMjIzMTUlMjIlMjBzcmMlM0QlMjJodHRwcyUzQSUyRiUyRnd3dy55b3V0dWJlLmNvbSUyRmVtYmVkJTJGNUxvMlJzU2hlUDAlMjIlMjBmcmFtZWJvcmRlciUzRCUyMjAlMjIlMjBhbGxvd2Z1bGxzY3JlZW4lM0UlM0MlMkZpZnJhbWUlM0U=[/vc_raw_html][vc_column_text]Recesję potwierdził Państwowy Komitet Statystyczny.

W ciągu 11 miesięcy tego roku produkt krajowy brutto wyniósł równowartość 43,1 mld dolarów. To 96,1 proc. wartości odnotowanej w tym samym okresie ubiegłego roku.

Trudną sytuację gospodarczą potwierdza coraz bardziej dotkliwy kryzys, który ogarnął białoruski przemysł. Kilka dni temu grupa zdjęciowa Biełsatu dowiedziała się, że mińskie zakłady sprzętu radioelektronicznego Horyzont zawiesiły produkcję do końca roku. Wg oficjalnych danych już w październiku na Białorusi nie zszedł z taśmy ani jeden telewizor.

Spada też popyt na wyroby Mińskiej Fabryki Traktorów (MTZ), ale tam co miesiąc produkcja wciąż wzrasta. Pracownicy Zakładów Samochodów Ciężarowych MAZ już od miesiąca pracują cztery dni na tydzień. Aby zachować pozory ciągłości dyrekcja wysyła ich na przymusowe urlopy nie wszystkich jednocześnie, ale po kolei.

W Mińskich Zakładach Konstrukcji Metalowych w grudniu wypłacano pensje za październik. Listopadowe obiecują dawać częściowo, z czego największą część – już w przyszłym roku. Latem z przedsiębiorstwo zmniejszyło o połowę liczebność załogi.

NM, belsat.eu [vc_row][vc_column][/vc_column][/vc_row]

Aktualności