Białorusinka walcząca w Donbasie ożywa i pojawia się w Moskwie


Natalia Krasouska, snajperka z Borysowa –  walcząca od maja po stronie prorosyjskich bojowników niespodziewanie pojawiła się w Moskwie na wiecu zwolenników Noworosji. Wcześniej na portalach separatatystów pojawił się jej nekrolog.

Zabójczyni z Borysowa

Krasouska znana jest z wielu zamieszczanych w Internecie  kontrowersyjnych wypowiedzi. Chwaliła się, że w Donbasie zyskała status zabójcy. Groziła również Łukaszence i niezależnym mediom na Białorusi. Na jednym z filmików występowała w zawiązanej na sposób muzułmański chustce. Przeciwko niej KGB miało wszcząć sprawę karną za najemnictwo.

Teraz w Internecie pojawił się filmik, na którym kobieta powiada o swoim miesięcznym pobycie w Groznym. Potem występuje na scenie, gdzie witana jest okrzykami „zuch”.

„Zedrzeć rosyjską flagę”

Kobieta skarży się, że Rosja nie wsparła bojowników o wolność Donbasu. „I ciekawe, czy nasi chłopcy, których już tu nie ma, którzy umarli, nie powinni zedrzeć rosyjskiej flagi” (z posterunku-red.). Oni wierzyli we wsparcie(Rosji-red.)”. W czasie jej wystąpienia demonstranci wykrzykiwali „Putin uznaj Noworosję”.

„Suka wojny”

„Każda wojna to ślepa uliczka. Jednak my żyjemy w piekle, gdzie wojny były zawsze. Dlatego trzeba grać w takie karty, jakie były rozdane.” – mówi na końcu materiału.

Krasouska zapowiedziała, że nie zamierza rozstawać się z wojaczką i nazwała się „suką wojny”.

Aktualności