Białorusinka drugi raz wpadła przy przemycie…słoniny FOTO


Słonina czyli „sało” jest nadal wśród wschodniosłowiańskich narodów obiektem niemal kultu. Niektórzy są gotowi wiele zaryzykować, by zdobyć swój ulubiony produkt.

40-letnia obywatelka Białorusi już po raz drugi została przyłapana na przewozie sporej partii świńskiej słoniny. Za pierwszym razem usiłowała przemycić przez ukraińsko-białoruską granicę 170 kg. kontrabandy, ukrytej m.in. w gondoli wózka dziecięcego. Celnicy punktu granicznego „Nowaja Huta” szybko wykryli przemyt i ukarali kobietę grzywną.

To nie przestraszyło amatorki „sała”. Jak informuje storna internetowa białoruskiego Komitetu Celnego, kobieta znów została przyłapana na nielegalnym przewozie popularnego na Wschodzie produktu żywnościowego.  Tym razem jednak postanowiła użyć bardziej profesjonalnych metod, wykorzystywanych dotąd raczej w procederze przemytu papierosów. Przemytniczka ukryła bowiem płaty słoniny w przestrzeni między podsufitką i dachem swojego busu. Nie poszczęściło się jej jednak i tym razem, bo funkcjonariusze wydobyli na światło dzienne obecność 120 kg. kontrabandy.

JB , belsat.eu customs.gov.by

Aktualności