Dziś w Mińsku inauguracja wystawy poświęconej Białorusinom służącym w II Korpusie Wojska Polskiego.
Podczas II Wojny Światowej etniczni Białorusini-obywatele Polski wstępowali do armii Andersa. Podobnie jak w przypadku pozostałych obywateli II RP zesłanych wgłąb ZSRR, był to dla nich często jedyny sposób na wydostanie się z GUŁAGU.
Wystawa była na początku skierowana dla Rosjan inicjatywą polskiej Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa poświęconą polskim żołnierzom walczącym na Zachodzie. Polska ambasada poprosiła dr Ihara Mielnikowa – białoruskiego historyka i kolekcjonera o uzupełnienie jej o wątki białoruskie.
Wystawa będzie prezentować pamiątki i historie Białorusinów walczących w wojsku Andersa. Dr Mielnikau ocenia, że w stutysięcznym II Korpusie służyło ich 20-25 tys żołnierzy pochodzących z terenów dziś należących do Białorusi. Historyk Jakub Żak podaje, że pod koniec 1944 r. w armii Andersa służyło prawie 2,5 tys osób wyznania prawosławnego i spora ich część musiała być etnicznymi Białorusinami. Historyk za cel stawia sobie przypomnienie, że Białorusini walczyli z hitlerowskimi Niemcami nie tylko w szeregach Armii Czerwonej, ale także polskiego wojska. Według jego wyliczeń, również podczas kampanii wrześniowej w szeregach polskiej armii dziesiątki tysięcy Białorusinów:
[Dr Ihar Mielnikau] Warto pamiętać, że od września 1939 r. w szeregach polskiego wojska walczyło ok. 70 tys. Białorusinów . A jeżeli chodzi o II Polski Korpus, to jest mowa o 20-25 tys. ludzi albo mających białoruskie pochodzenie, albo którzy urodzili się na zachodniej Białorusi i przeszli szlak II Polskiego Korpusu. Ważne, by nasi rodacy poznali historię konkretnych ludzi. Np. opowiadamy historię Białorusina Józefa Żamojcina – pochodzącego spod Wołożyna, który przeszedł cały szlak, a przedtem trafił do GUŁAGU. Inny przykład to Wincenty Haraburda, którego krewni przyjdą na otwarcie tej wystawy i to bardzo ważne, że ich historię mogą poznać współcześni Białorusini, którzy bardzo mało wiedzą o historii II wojny światowej, a szczególnie o jej niesowieckim, a przy tym Białoruskim kontekście.
Niestety na Białorusi historia II wojny światowej rozpatrywana jest jedynie kontekście Wielkiej Wojny Ojczyźnianej (czyli od napaści Niemiec na ZSRR – Belsat.eu). We wszystkich podręcznikach mówiono, że wojna przyszła na białoruskie ziemie 22 czerwca 1941 r. Tymczasem pierwsze niemieckie bomby spadły, na Grodno, Brześć, Nowogródek już 1 września 1939 r. i o tym prawie się nie mówi. I również nie mówi się, że Białorusini od pierwszego dnia tej wojny mężnie walczyli z nazizmem i bohatersko przeszli ten szlak w szeregach Wojska Polskiego razem z Żydami, Ukraińcami i innymi. I dlatego warto pokazywać kontekst II Korpusu i dobrze, że mamy taką możliwość dokonać tego w centralnym na Białorusi Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej.
Przeczytaj materiał o Ilii Lisaju, jednym z białoruskich żołnierzy Andersa
rozmowa z dr Iharem Mielniowem: