Pochodzący z Brześcia Aleś Czarkaszyn był żołnierzem-ochotnikiem, który zginął w Donbasie podczas ataku prorosyjskich bojowników.
Czarkszyn był również jednym z bohaterów dokumentalnego filmu Biełsatu „Biłorus” poświęconego białoruskim ochotnikom walczącym w Donbasie po stronie Ukrainy.
„Z Alesiem poznałem się na pierwszej linii frontu w Piaskach i wtedy usłyszałem pierwszą wersję piosenki „Nie zdawajsia” (tłum. „Nie podawaj się”) , która mnie bardzo poruszyła – mówi reżyser filmu i autor klipu Antoś Ciależnikau – Zaproponowałem mu, żeby piosenka stała się częścią ścieżki dźwiękowej do mojego filmu. Aleś zgodził się i po paru miesiącach nagraliśmy ją w studiu.”
Ciależnikau zdążył przed śmiercią autora piosenki pokazać mu wstępną wersje teledysku.
„Ostatni kontakt z nim miałem 6 sierpnia, i obiecałem mu, że już wkrótce odbędzie się premiera klipu. Dwa dni później został ranny w walce pod Starohnatowką.”
Czarkaszyn zmarł w szpitalu 28 września od zakażenia krwi.
Czytaj więcej>>> Donbas: ostatnie pożegnanie z białoruskim ochotnikiem
„Odszukałem rzadkie sceny, na których pojawiał się Aleś. On kategoryczne nie chciał trafiać w kadr, bojąc się o bezpieczeństwo swoich bliskich na Białorusi. Klip po jego śmierci został o nie uzupełniony” – dodaje autor teledysku.
Premiera klipu zgodnie z życzeniem jego autora ma miejsce 8 września w Dzień Chwały Białoruskiego Oręża – rocznicy bitwy pod Orszą w 1514 r., gdy wojska litewsko-polskie pod wodza hetmana Konstantego Ostrogskiego zwyciężyły przeważające wojska moskiewskie, zatrzymując ekspansję Księstwa Moskiewskiego na wiele lat.
Czytaj więcej>>> Specsłużby zastraszają matkę Białorusina poległego w Donbasie
Jb, belsat.eu/pl