Białoruska państwowa firma Belorusneft po raz pierwszy w historii tego kraju rozpoczęła komercyjną produkcję niekonwencjonalnej ropy naftowej.
Wydobycie prowadzone jest z pokładów tzw. ropy ścieśnionej (tight oil) przez odwiert horyzontalny na terenie depozytu Rechitsa. Odwiert zlokalizowany jest na polu Petrikow-Jelec, którego zasoby przez wiele lat uważane były za niewydobywalne, ze względu na brak odpowiedniej technologii.
Co ciekawe, właśnie depozyt Rechitsa był pierwszym, z którego pół wieku temu rozpoczęło się wydobycie ropy naftowej na Białorusi. Jednak konwencjonalne pokłady ropy na terenie tego depozytu zostały już dawno wyeksploatowane. Pozostały tam jednak znaczące ilości surowca, który jeszcze do niedawna uważany był za niewydobywalny.
Uruchomienie komercyjnej produkcji było możliwe dzięki zastosowaniu specjalistycznych technologii, opartych na wielofazowym szczelinowaniu hydraulicznym.
Eksperci są ostrożni w szacowaniu potencjalnej ilości ropy, jaką można jeszcze z tego złoża wydobyć, ale nawet najbardziej ostrożne szacunki mówią o rezerwach rzędu 700 tys. ton. To wielkość porównywalna z dokonanymi w ostatnich latach odkryciami nowych złóż na Białorusi.
W celu zwiększenia skuteczności wydobycia, Belorusneft planuje wywiercenie szeregu nowych otworów z długimi odcinkami horyzontalnymi na terenie złoża.
KR/Biełsat za wnp.pl
