Białoruś: Kara za 1,5 tabletki ekstazy w bagażu jak za ciężkie zabójstwo


24 letnia mieszkanka Witebska przywiozła do Mińska z Cypru niewielką ilość narkotyku w bagażu lotniczym. W efekcie została skazana na 12 lat więzienia. Białoruś słynie z drakońskich kar dla posiadaczy nawet niewielkiej ilości substancji zakazanych.

Kobieta, która  schowała narkotyk w skarpetce tłumaczyła milicjantom, że tabletki otrzymała od znajomego w nocnym klubie i nie wiedziała o ich przeznaczeniu. Potem zmieniła zeznanie twierdząc, że substancja została jej podrzucona w Turcji.

Podczas rozprawy oskarżona częściowo przyznała się do winy. Zaprzeczyła jednak zarzutom o zamiarach sprzedaży narkotyków. Milicja, która weszła w posiadanie jej korespondencji mailowej prowadzonej z Cypru zarzuciła, że w kontaktach ze znajomą omawiała sposoby przyjmowania tabletek. Skazana tłumaczyła się wtedy, że chodziło o sposoby walki z depresją. Użyła jednak przy tym określenia „odlot”, co stało się jedną z przesłanek oskarżenia o rozpowszechnianie.

W efekcie za przemyt przez granicę „środków psychotropowych” i nabywania ich „w celu nielegalnej sprzedaży” została skazana na 12 lat więzienia w kolonii karnej bez konfiskaty mienia.

Od pierwszego lutego 2015 r. na Białorusi dwukrotnie wydłużono kary więzienia za handel i używanie narkotyków. Odpowiedzialnością karną zostali objęci już 14-latkowie. Do więzienia można też trafić nawet za używanie narkotyków w miejscach publicznych.   Nowa redakcja art. 328 Kodeksu Karnego Białorusi przewiduje kary nawet do 15 lat za sprzedaż,  do 20 lat za wyrób narkotyków. Wprowadzoną nowością jest możliwość otrzymania kary więzienia za używanie narkotyków w miejscach publicznych.  W ten sposób białoruskie władze zareagowały na epidemię zatruć dopalaczami, która miała miejsce w 2014 r.

Według najnowszych statystyk, w białoruskich więzieniach 7 tys skazanych – 20 proc. odbywających karę pozbawienia wolności odsiaduje wyroki za posiadanie i handel narkotykami. Zgodnie z art. 328 Kodeksu Karnego Białorusi „Nielegalny obrót środkami narkotycznymi, substancjami psychotropowymi, ich składnikami oraz zamiennikami” skazani są kierowani do instytucji penitencjarnych o zaostrzonym rygorze. Dodatkowo otrzymują wyróżniające ich naszywki w zielonym kolorze.

Na Białorusi działa „Matczyny ruch 328” walczący po prawa osadzonych za posiadanie i handel narkotykami.

Jb/ www.belsat.eu/pl/ minsknews.by

Aktualności