„Baćka” chce odwiedzić grób Fidela


Alaksandr Łukaszenka zamierza złożyć wizytę na Kubie.

O swojej chęci odwiedzenia „Wyspy Wolności” białoruski przywódca oznajmił podczas spotkania z kończącym swoją misję dyplomatyczną w Mińsku ambasadorem Kuby, Jerardo Suaresem Alvaresem. Łukaszenka poprosił go o przekazanie „najcieplejszych pozdrowień jego przyjacielowi Raulowi”, czyli rządzącemu obecnie Kubą młodszemu bratu Fidela Castro.

– Myślę, że uda mi się w najbliższym czasie odwiedzić Kubę. Mam zobowiązanie wobec Fidela. Powinienem odwiedzić jego grób – oznajmił Alaksandr Łukaszenka.

Łukaszenka nie uczestniczył w pogrzebie zmarłego w listopadzie ub.r. „El Comandante”. Zamiast prezydenta do Hawany poleciał jego specjalny przedstawiciel i wieloletni zausznik Wiktar Szejman.

Dziś Łukaszenka podkreślał jednak, że jest zawsze gotowy pomagać Kubańczykom.

– Sformowały się między nami niezłe stosunki w sferze gospodarki, a w polityce w ogóle nie ma żadnych problemów. Mamy identyczne poglądy na aktualne zagadnienia światowe – oświadczył.

Białoruś eksportuje na Kubę ciężarówki, traktory i ciągniki siodłowe, opony, nawozy potasowe, przyczepy, naczepy oraz części zapasowe do samochodów i ciągników.

DR, cez/belsat.eu

Aktualności