"Babcię na godziny"? Za darmo! Taką propozycję dostają w Homlu rodziny z dziećmi
W Homlu proponuje się niezwykłą usługę “Babcia na godziny”. Polega ona na tym, że emerytki-wolontariuszki bezpłatnie pilnują najmłodszych dzieci, gdy rodzice są w pracy lub załatwiają inne istotne sprawy. Program aktywizacji emerytów i wsparcia młodych rodzin w jednym.
Inicjatorami tej usługi są emeryci z Uniwersytetu Trzeciego Wieku dzielnicy Nowobielickiej w Homlu. Kierowniczka uniwersytetu Aliena Uszanawa mówi, że z programu mogą skorzystać w pierwszej kolejności rodziny wielodzietne, niepełne, wychowujące dzieci niepełnosprawne oraz te rodziny, które znajdują się w ciężkiej sytuacji finansowej, podaje belta.by.
Informacje o takich rodzinach są w bazie, dlatego też babcie-wolontariuszki mogą sobie wybrać dowolną rodzinę z listy.
“W tym momencie z programu korzystają dwie rodziny z dzielnicy Nowobieleckiej. Jedna z babć przychodzi do nich raz w tygodniu, druga jest na telefon”, – mówi organizatorka programu.
Podstawową “rezerwą kadrową” usługi “Babcia na godziny” są aktywne emerytki.
“Wiele z nich już dawno wychowało swoje dzieci i wnuki, a teraz znów chcą poczuć się potrzebne. Potrzebują ich i młodzi rodzice, którzy nie mają w okolicy nikogo, kto mógłby pomóc, a babcie dysponują ogromnym doświadczeniem i wiedzą, którą z radością się dzielą”, – podkreśliła Aliena Uszanowa.
Program dopiero rusza, dlatego kolejek do wzięcia w nim udziału póki co nie ma. Jednak organizatorzy “Babć na godziny” są pewni, że znajdzie on uznanie daleko poza granicami ich dzielnicy.
