Armenia wybrała „aksamitnego rewolucjonistę”. Paszynian został szefem rządu


Lider protestów został za drugim razem wybrany na ormiańskiego premiera.

Na Nikola Paszyniana zagłosowało 59 deputowanych, przeciw było 42. Dziś odbyło się ponowne głosowanie w Zgromadzeniu Narodowym Armenii. 1 maja na opozycyjnego lidera (jedynego kandydata na premiera) nie głosowali członkowie rządzącej Partii Republikańskiej kierowanej wcześniej przez Serża Sarkisjana.

Po wznowieniu ogólnokrajowych protestów władze zgodziły się na przeprowadzenie powtórnych wyborów, w których kandydował jedynie Paszynian. Gdyby i tym razem nie wybrano głowy państwa (w Armenii jest nią premier), parlament powinien zostać rozwiązany i kraj czekałyby przedterminowe wybory.

Tym razem na lidera opozycji zagłosowało jednak 12 „republikanów” – przedsiębiorców i przedstawicieli mniejszości narodowych. Reszta dotychczasowej partii władzy nie poparła Paszyniana.

Czytajcie również:

W połowie kwietnia deputowany Nikol Paszynian ogłosił początek „aksamitnej rewolucji” w Armenii. Powodem wybuchu protestów był wybór na urząd premiera Serża Sarkisjana, byłego dwukrotnego prezydenta. 23 kwietnia Sarkisjan ogłosił swoją dymisję, tego samego dnia prezydent Armen Sarkisjan (politycy nie są spokrewnieni) rozwiązał rząd.

DR, PJ, belsat.eu

Aktualności