Andrej Bandarenka już na wolności


Obrońca praw człowieka odbył wyrok trzech lat więzienia.

Założyciel organizacji broniącej praw skazanych – Platforma Innovation – opuścił mury więzienia w Mohylewie o 9.00 rano. W czwartek sąd został uniewinniony w procesie, podczas którego prokuratura próbowała przedłużyć wymierzoną mu karę o rok.

Czytajcie więcej:

 

Na Andreja Bandarenkę przed więzieniem czekał ojciec.

Bandarenka zapowiada, że w najbliższym czasie zamierza powrócić do działalności w sferze obrony praw człowieka. Najpierw chce zorganizować konferencję prasową i opowiedzieć o warunkach swojego pobytu w więzieniu oraz o problemach systemu penitencjarnego na Białorusi.

Jak twierdzi, w więzieniu nie marnował czasu – podszkolił angielski i wiele czytał.

„Chcieli mnie złamać, ale uczynili jeszcze silniejszym” – powiedział nam chwilę po wyjściu z więzienia.

WC, belsat.eu

 

 

 

 

 

Aktualności