Opiniotwórcza międzynarodowa organizacja obrony prawczłowieka informuje o ciężkich warunkach pracy białoruskich dziennikarzy oraz o wyrokach sądowych za współpracę z Biełsatem.
W sprawozdaniu Amnesty International Report 2014/15 czytamy, iż wolność wypowiedzi własnych poglądów jest bardzo ograniczona.
„Media nadal w znacznym stopniu pozostają pod kontrolą państwa i są wykorzystywane w celu dyskredytacji politycznych oponentów. Niezależne media zaś prześladowane, blogerzy i dziennikarze ponoszą odpowiedzialność administracyjną oraz karną. Państwowe punkty handlowe odmawiają rozpowszechnienia niezależnych gazet, aktywność w sieci jest pod pełną kontrolą”- głosi dokument.
Jako przykład przytoczono sprawę sądową niezależnej dziennikarki Maryny Małczanawaj, artykuł której został umieszczony na stronie belsat.eu. 25 września sąd w Bobrujsku skazał ją na karę grzywny 32 kwot bazowych w wysokości 4,8 mln rubli białoruskich ( ok. 450 dolarów). W artykule dziennikarka opisała, jak członkowie organizacji dobroczynnej pomagają chorym w centrach onkologicznych.
KR/Biełsat