Aktywiści zablokowali otwarcie restauracji w pobliżu Kuropat


Obrońcy miejsca pochówków ofiar stalinowskich represji protestowali przeciwko inauguracji restauracji znajdującej się kilkadziesiąt metrów od masowych grobów.

W proteście, który rozpoczął się o godz. 15 czasu białoruskiego, udział wzięło kilkunastu aktywistów – w tym jeden z liderów Białoruskiej Chrześcijańskiej-Demokracji Pawał Siawieryniec, aktywista Europejskiej Białorusi Leanid Kułakou i reżyserka Wolha Nikałajczyk. Protest odbył się pod hasłem „Nie dla knajpy na kościach” – które uczestnicy wypisali węglem na drodze dojazdowej.

Relacja z miejsca protestu:

Protestujący wznosili okrzyki „Hańba”, „Muzeum nie knajpa” i „Żywie Biełaruś”. Blokowano też wjazd samochodom zaopatrzenia oraz kilku potencjalnym klientom. Protest obserwowali funkcjonariusze drogówki, którzy spisali protokoły blokowania pasa drogowego. Doszło do jednego incydentu. Na miejsce podjechał mężczyzna, który domagał się wpuszczenia na teren restauracji. Twierdził, że w Kuropatach leżą nie ofiary NKWD, ale „Polaków i Niemców”. Zachowywał się agresywnie i doszło do przepychanek.

Agresywny mężczyzna zaatakował uczestników protestu, fot. Iryna Arachouska/Biełsat

Protest zakończył się po dwóch godzinach – oficjalnie nie doszło do zapowiadanego otwarcia restauracji „Pajedziem, pajedzim” (pol. “Pojedziemy, pojemy”). Uczestnicy protestu zapowiedzieli, że w środę od godziny 12 będą kontynuowali blokadę.

Czytajcie więcej:

W lutym 2017 roku firma Biełrekonstrukcja rozpoczęła budowę centrum biznesowego w strefie ochronnej Kuropat. Grupa aktywistów zorganizowała wtedy miasteczko namiotowe, którego obrona trwała dwa tygodnie. Mimo interwencji milicji i zamaskowanych napastników, demonstranci zwyciężyli i budowa została wstrzymana.

Czytajcie więcej:

Kuropaty to las na północnym wschodzie Mińska, miejsce masowych egzekucji i pochówków w czasach stalinowskich. Według badaczy, zginęło tam od 100 do 250 tysięcy osób. Od 1993 roku Kuropaty znajdują się na Państwowej Liście Zabytków Historyczno-Kulturalnych jako miejsce pochówku ofiar represji politycznych.

jb/ belsat.eu

Aktualności