Dyrektor Biełsatu wystąpiła w programie „Minęła dwudziesta” komentując protesty społeczne na Białorusi.
„Na Białorusi ludzie wyszli na ulice w różnych miejscach, ale dosyć nietypowych. W całej masie miast, w których od dziesięcioleci nie było żadnej demonstracji. Ludzie okazali się podatni na hasła walki z korupcją, widzą na każdym kroku, że ich okradają i to dotyka na tyle, że zdecydowali się wyjść na ulice. To zniecierpliwienie ludu od czasu do czasu widać” – powiedziała.