KAMAZ i MAZ – trudne początki wspólnego przedsiębiorstwa


Rosjanie chcą ponownej wyceny aktywów Mińskiej Fabryki Ciężarówek (MAZ) – uważają, że Białoruś chce za przedsiębiorstwo zbyt wiele. Białoruska firma wspólnie z rosyjskim KAMAZEM ma wnieść udziały do nowej firmy RosBiełAwto. Ile w końcu kosztuje ten MAZ?

W czerwcu prezydent Łukaszenka nie zgodził się z wynikami audytu firmy Ernst and Young – która oceniła wartość firmy na poziomie 800 mln dol. Białoruś przeprowadziła wyliczenia, według których wartość firmy wzrosła do poziomu 1,1 mld. dol. Według słów wicepremiera Białorusi Uładzimira Siemaszki – białoruska firma powinna wnieść 75 proc. akcji MAZa, podczas gdy Rosjanie 49.9 proc. rosyjskiego producenta ciężarówek. Taki odsetek akcji znajduje się we władaniu państwowego holdingu Rostechnologie. Białorusini również oszacowali wartość rosyjskiego przedsiębiorstwa na poziomie 1,6 mld dol.

Łukaszenka grozi

Rosjanom nie podobał sie jednak ten wariant. Łukaszenka w odpowiedzi na ich protesty ostrzegł, że jeżeli rosyjskiej strony nie zadawalają białoruskie postulaty do transakcji wcale nie musi dojść

Zdaniem białoruskiego ekonomisty – transakcja nie da wielkich korzyści Białorusi. Ekspert zwrócił uwagę, że MAZ dysponuje również znajdującymi się na terytorium Mińska ogromnymi działkami, które mogą być w ten sposób przejęte przez Rosjan.

Jego zdaniem jest to przykład stopniowej utraty suwerenności gospodarczej Białorusi, bo przedsiębiorstwa dzięki takim transakcjom przechodzą pod kontrolę Rosjan.

Biełsat

WWW.belsat.eu/pl

Aktualności