Syryjski prezydent Baszar al – Assad może poprosić o azyl polityczny w Mińsku. Według gazety “Kommiersant” mogą mu w tym pomóc władze Rosji. Rosyjscy i Białoruscy dziennikarze twierdzą, że Moskwa nie chce rozdrażniać zachodnich partnerów, dlatego poprosi o pomoc prezydenta Aleksandra Łukaszenkę.
„Zachód nie udzieli gwarancji bezpieczeństwa”
Ucieczka Assada z kraju to według ekspertów jedna z możliwości zakończenia krwawego konfliktu w Syrii. Według politologa Władimira Sotnikowa Rosja może sama zaproponować taki wariant, gdy potwierdzą się informacje, że Zachód nie da Aassadowi i jego rodzinie gwarancji bezpieczeństwa. W jego opinii, aby nie skompromitować się w oczach światowej opinii Moskwa może poprosić o pomoc białoruskie władze. „Łukaszenka jest gotów na takie decyzje” – przekonuje Sotnikow.
Schronienie dla Bakijewa
Rosyjscy i białoruscy dziennikarze przypominają, że w 2010 roku Aleksander Łukaszenka wywiózł z ogarniętego rewolucją Kirgistanu obalonego dyktatora Kurmanbeka Bakijewa. A w ubiegłym roku był gotów udzielić schronienia libijskiemu dyktatorowi Muamarowi Kaddafiemu.
Odsunięty od władzy Bakijew miał otrzymać również białoruskie obywatelstwo. Decyzja o przyznaniu obywatelstwa zgodnie z białoruskim prawem należała do Aleksandra Łukaszenki.
Były prezydent Kirgistanu, po kilku wystąpieniach dla mediów, nie afiszował się swoją obecnością na terytorium Białorusi. W mediach pojawiły się informacje, że został mianowany dyrektorem jednego z białoruskich przedsiębiorstw zbrojeniowych, oraz że kupił działkę pod Mińskiem. Bakijew oskarżał Rosję o inspirowanie zamieszek, które doprowadziły do jego odsunięcia.
Biełsat/IAR
