Funkcjonariusze aresztowali 11 uczestników i oskarżyli o drobne chuligaństwo. W mieście przy granicy z Polską miał odbyć się międzynarodowy zjazd przedstawicieli anarchistycznych grup z Rosji, Ukrainy, Polski i Białorusi, informuje portal Charter 97.
Anarchiści mieli rozmawiać o organizacji wspólnych przedsięwzięć i koordynacji działań. Wyrażano również solidarność z anarchistami przebywającymi w białoruskich więzieniach.
Zdaniem służby prasowej milicji obwodu brzeskiego – „aktywiści ruchu omawiali przeprowadzenie skoordynowanych działań ekstremistycznych mających na celu naruszenie ustanowionego porządku”. Władze zaniepokoiły rozmowy o współpracy międzynarodowej polegającej na uczestnictwie w akcjach przedstawicieli ruchu anarchistycznego z krajów sąsiednich.
Milicja zatrzymała 11 uczestników, którzy zostali starannie sfilmowani i sfotografowani. Wszyscy zostali oskarżeni o chuligaństwo, w tym o obrażanie funkcjonariuszy.
Dziś okazało się również, że w terminie nie odbędzie się kongres pozarządowych organizacji i inicjatyw, który planowano na 5-6 maja w Mińskim Centrum Edukacji. Mińskie władze, do których należy obiekt wypowiedziały umowę najmu.
Organizatorzy byli zmuszeni do przełożenia terminu zjazdu na czerwiec. W obradach mają wziąć udział przedstawiciele ponad 200 białoruskich organizacji, którzy omówią działania kongresu, a także wydadzą oświadczenie na temat sytuacji społeczeństwa obywatelskiego w kraju.
Zdaniem organizatorów działania mińskich władz mają charakter polityczny, a decyzje o uniemożliwieniu przeprowadzenia zjazdu podjęto na wyższym szczeblu.
Biełsat
WWW.belsat.eu/pl
