Skazany na dwa lata kolonii karnej więzień polityczny, już po aresztowaniu przeszedł skomplikowaną operację kręgosłupa, która miała uchronić go przed kalectwem. Teraz zaczął cierpieć na silne bóle reumatyczne.
Jak poinformowała Radio Swaboda żona skazanego Wolha Bandarenka – po ostatnim przeziębieniu Zmicer Bandarenka cierpi na nawrót choroby reumatycznej nóg. „Gdy ostatnio dzwonił, mówił, że bardzo go boli i już nie może wytrzymać” – dodała.
Bandarenka był bliskim współpracownikiem kandydata na prezydenta Andreja Sannikowa. 27 kwietnia 2011 r. został skazany na 2 lata kolonii karnej. Po aresztowaniu stwierdzono u niego przepuklinę kilku dysków oraz ucisk nerwów kręgosłupa. W czerwcu ub.r przeszedł operację, jednak nie pozwolono mu przejść rehabilitacji w szpitalu, tylko wysłano do kolonii karnej.
W listopadzie ub. roku Bandarenka uzyskał prawo do zwrócenia się o przedterminowe zwolnienie po odbyciu 1/3 kary, jednak więzienna komisja uznała, że więzień notorycznie łamie regulamin i „nie wszedł na ścieżkę poprawy”. 1 lutego br. Bandarenka napisał prośbę o ułaskawienie. Dotychczas nie otrzymał na nią odpowiedzi mimo, że prezydent Łukaszenka zapowiadał, że wypuści więźniów, którzy zwrócą się do niego o łaskę.
Biełsat
WWW.belsat.eu/pl
