Szefowie dyplomacji państw UE przyjęli w piątek nowe sankcje wobec Białorusi, w tym ekonomiczne wobec 29 firm. Kompromis chroni interesy firm z Łotwy i Słowenii, co było warunkiem zgody tych krajów. Obiecano ułatwianie podróży do UE zwykłym Białorusinom.
Wobec pogarszającej się sytuacji praw człowieka na Białorusi ministrowie rozszerzyli w piątek unijną listy z zakazem wizowym o 12 nowych osób oraz zdecydowali o zamrożeniu aktywów 29 firm, należących do trzech oligarchów wspierających reżim prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
Ich nazwiska i nazwy firm objętych sankcjami zostaną upublicznione po wejściu w życie decyzji UE i publikacji jej w Dzienniku Urzędowym (najpewniej już w sobotę), ale dyplomaci zaangażowani w negocjacje ujawnili, że chodzi o firmy biznesmenów: Jurego Czyża, Uładzimira Piefcieua oraz Anatola Tarnauskiego. Ponadto, w przyjętej w piątek deklaracji ministrowie zapowiedzieli, że na kolejnych posiedzeniach będą obejmować sankcjami kolejnych białoruskich biznesmenów, “dopóki wszyscy więźniowie polityczni nie zostaną uwolnieni”.
Z drugiej strony ministrowie zadeklarowali wolę dalszego wspierania społeczeństwa obywatelskiego oraz wprowadzania ułatwień w podróżach do UE dla zwykłych obywateli Białorusi.
“Państwa członkowskie będą dążyć do optymalnego wykorzystania istniejących mechanizmów elastyczności, jakie daje kodeks wizowy, w szczególności możliwości odstąpienia lub zmniejszenia opłat wizowych dla niektórych kategorii białoruskich obywateli lub indywidualnych osób” – głosi deklaracja.
Biełsat za PAP
www.belsat.eu/pl