Białoruski rząd będzie miał obowiązek odkupić od Gazpromu akcje Biełtransgazu na sumę 5 mld dol., jeżeli złamie zasady umowy sprzedaży przedsiębiorstwa Rosjanom– informuje agencja RIA Nowosti.
Agencja opublikowała fragmenty umowy, które przewidują nie tylko obowiązkowy wykup przedsiębiorstwa, a także pokrycie ewentualnych kosztów jakie powstaną w wyniku niedopełnienia choćby jednego z punktów umowy.
Zapisy kontraktu, którego treść dotychczas utrzymywana była w tajemnicy przewidują:
– wykorzystanie gazu kupowanego od Gazpromu wyłącznie na terytorium Białorusi;
– nieograniczony i bezproblemowy tranzyt gazu przez terytorium Białorusi;
– wyłączne prawo Biełtransgazu do zakupu gazu ziemnego transportowanego z terytorium Rosji – przeznaczonego dla odbiorców na Białorusi;
– zakaz wykorzystywania praw specjalnych mogących mieć wpływ na zarządzanie Biłtransgazem, które naruszałyby lub ograniczałyby zakres praw uzyskanych przez akcjonariuszy Biełtransgazu wynikające z przepisów dotyczących spółek gospodarczych. Obejmuje to również możliwość wprowadzenia szczególnego prawa (złotej akcji) do uczestniczenia w zarządzaniu białoruskim przedsiębiorstwem;
– zakaz poboru gazu w sytuacji, w której właściciel surowca nie wydał zgody;
– pozostawienie warunków korzystania z gruntów znajdujących się pod nieruchomościami należącymi do białoruskiego docieka gazociągu Jamał-Europa zgodnych z prawem Białorusi obowiązującym w dniu podpisania umowy;
Gazprom w wyniku podpisanej umowy z Białoruskim rządem stał się właścicielem drugiej połowy akcji Biełtranzgazu, za które zapłacił sumę 2,5 mld dol. Pierwsze 50 proc. akcji rosyjskie przedsiębiorstwo odkupiło w okresie 2007-2010 za taką samą sumę.
Biełsat