Białoruś w porównaniu do roku ubiegłego niemal dwukrotnie zredukowała plany budownictwa mieszkań spółdzielczych finansowanego z tanich kredytów państwowych – poinformowała w czwartek agencja informacyjna Biełapan. W tym tygodniu rząd białoruski zatwierdził plan, zgodnie z którym do końca roku w kraju ma powstać 4,2 mln mkw. nowych mieszkań spółdzielczych.
Ubiegłoroczny plan wynosił 7,5 mln mkw, ale z powodu kryzysu ekonomicznego został on do końca listopada zrealizowany jedynie w 60 procentach, i ostatecznie zredukowano go do 5,5 milionów mkw. Ponad połowa nowych mieszkań zostanie sprzedana osobom, które oczekują na nie w wieloletnich kolejkach. Jeszcze dwa lata temu mieszkania te były znacznie tańsze od budownictwa komercyjnego, obecnie ich ceny są bardzo zbliżone. Jedyną różnicą jest znacznie gorszy standard wykończenia mieszkań socjalnych.
Szefowa Narodowego Banku Białorusi Nadzieja Jermakowa oświadczyła pod koniec grudnia w telewizji państwowej, że kryteria ulgowego kredytowania budownictwa mieszkaniowego przez państwo ulegną w nowym roku znacznemu zaostrzeniu, a suma przewidziana na te cele w budżecie państwa zmniejszy się kilkakrotnie do zaledwie 820 mln USD. W październiku ubiegłego roku rząd zaostrzył już kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych na preferencyjnych warunkach zmniejszając normę metrażu przypadającej na osobę z 15 do 10 metrów.
Koszt metra kwadratowego na rynku w Mińsku wynosi obecnie ok. 1320 USD. W zależności od standardu wykończenia można znaleźć mieszkania od 790 do 2,2 tys. USD za metr. Średnia pensja na Białorusi według oficjalnych danych wynosi ok. 280 USD.
Michał Janczuk (TV Biełsat)
www.belsat.eu/pl
