Anatol Labiedźka: Łukaszenka reżyseruje "walkę z korupcją"


Białoruski opozycjonista komentuje zatrzymanie wiceministra spraw wewnętrznych Jauhena Połudziona oraz wyrok dla b. szefa wojsk lotniczych Ihara Azarionka.

Zdaniem Anatola Labiedźki, na Białorusi istnieje system zastraszania – dotyczy on nie tylko opozycji, ale również aparatu władzy. „I prawdopodobnie służby otrzymały zadanie zatrzymania konkretnej ilości ludzi pracujących w aparacie” – dodał. Ma, to jego zdaniem, wywołać konkurencję między pracownikami resortów siłowych i utrzymywanie ich w gotowości. „Bać się nie musi tylko zwykły obywatel Białorusi, ale również człowiek pracujący w strukturach siłowych.” – powiedział rozmowie z Biełsatem. Labiedźka uważa, że aresztowanie wiceministra spraw wewnętrznych, to propagandowy sygnał, że władza walczy z korupcją. „Jest to ważne, bo ostatnio pojawiły się informacje, że Białoruś znajduje się na 140 miejscu w na liście krajów o najmniejszej korupcji. Oni chcą pokazać, że nie łapią tylko drobnych złodziejaszków, ale nawet wiceministrów” – podkreślił.

Jeżeli chodzi o szefa wojsk lotniczych Ihara Azarionka, Labiedźka przypomniał, że przebywał w tym samym areszcie co były szef lotnictwa. Z rozmów z więźniami, którzy osobiście spotkali aresztowanego generała wynika, że prezentował on pryncypialną postawę. Labiedźka uważa, że być może przed wyborami, gdy Łukaszenka zażądał, by wszystkie struktury siłowe były gotowe na stan nadzwyczajny, Azarionak protestował przeciwko temu – a potem w zemście oskarżono go o korupcję.

Labiedźka powołuje się na rozmowy z ludźmi pracującymi dla aparatu władzy, którzy potwierdzają, że pomiędzy instytucjami trwa ciągła walka. „Siedziałem z jednym byłym prokuratorem, który mówił, że b. prokurator generalny Rygor Wasilewicz był nijaki i nie umiał bronić interesów prokuratury.” Były prokurator miał również powiedzieć, że w kryzysowych czasach Łukaszenka domaga się głów wysoko postawionych urzędników. Zdaniem Labiedźki, jest to również próba zapobieżenia „przewrotowi pałacowemu” – “gdy oni tak ze sobą walczą – nie mogą zjednoczyć się i stworzyć zjednoczonego klanu przeciwko Łukaszence. To nie walka z korupcją a poszukiwanie kozłów ofiarnych.” – dodał.

Biełsat

www.belsat.eu/pl

Aktualności