Minister spraw zagranicznych Litwy Audronius Ażubalis widzi na Białorusi jedynie „zmiany na gorsze” – poinformował o tym podczas wywiadu dla litewskiego radia Zini.
„To co teraz dzieje się z tak zwanym nowym procesem ustawodawczym, gdzie wzmacniana jest rola specłużb i prezydenta, któremu one podlegają, potwierdza dalsze ograniczanie swobód obywatelskich” – podkreślił.
Ażubalis potwierdził, ze Litwa zamierza zaproponować krajom UE przygotowanie strategii relacji z Białorusią w sytuacji, gdy Łukaszenka straci władzę. „Przedstawiona w odpowiednim momencie inicjatywa może pokazać białoruskiemu społeczeństwu i elitom, że Europa nie widzi przyszłości dla obecnego reżimu na Białorusi i już przygotowuje nową politykę relacji z nową białoruską władzą” – dodał.
Jego zdaniem, Białorusi obecnie bardzo potrzebne są fundusze i dlatego jest zmuszona stopniowo pozbywać się swojej suwerenności w zamian wsparcie Rosji. Ażubalis nie jest pewien jednak do jakiego stopnia białoruskie władze będą kontynuować tą politykę
Dotychczas Litwa prezentowała w UE stanowisko sprzyjające Łukaszence. Litewska prezydenta Dalia Grybauskaite wielokrotnie podkreślała, że Łukaszenka w rzeczywistości jest gwarantem suwerenności Białorusi. Oskarżała również białoruską opozycję, że jest marionetką w rękach rosyjskich władz, od których czerpie fundusze na działalność.
Słowa Ażubalisa są zbieżne z przedstawionym w końcu września w Waszyngtonie raportem Freedom House i Centrum Analiz Polityki Europejskiej, który postuluje te same kroki.
Biełsat