Prokurator Generalny RP Andrzej Seremet zerwał porozumienie z Białorusią dotyczące pomocy prawnej z 2002 r.
Zgodnie z porozumieniem białoruscy prokuratorowi regionalni mogli zwracać się bezpośrednio do biura prokuratury okręgowej, pomijając Ministerstwo Sprawiedliwości i Prokuraturę Generalną w Warszawie.
Obecnie wszelkie zapytania z Białorusi ponownie będą przechodziły przez Warszawę, zgodnie z umową o pomocy prawnej z 1994 r. Zerwanie porozumienia ma zapobiec powtórzeniu się sytuacji, kiedy to zostały wydane na temat kont bankowych białoruskich obywateli, w tym szefa Centrum Praw Człowieka „Wiasna” Alesia Bialiackiego. Czego efektem było aresztowanie opozycjonisty pod zarzutem oszustw podatkowych na dużą skalę. Grozi mu za to kara do siedmiu lat pozbawienia wolności oraz konfiskata majątku.
Jak poinformował rzecznik Prokuratora Generalnego Mateusz Martyniuk Seremet jest przeciwny całkowitemu zerwaniu współpracy prawnej z Białorusią. „Ciężko sobie wyobrazić, że nasz kraj nie ma takiej umowy ze swoim sąsiadem. Przyniosłoby to szkody również Polsce” – powiedział Martyniuk.
Biełsat
