Obrońcy praw człowieka proszą Specjalną Sprawozdawczynię ONZ o wstawiennictwo


Przedstawiciele Białoruskich organizacji praw człowieka zwrócili się z apelem do Gabrieli Knaul, Specjalnej Sprawozdawczyni ONZ ds. niezależności sędziów i adwokatów o wsparcie w związku z prześladowaniami białoruskich prawników broniących opozycjonistów, poinformowało Radio Svoboda.

W liście skierowanym do Knaul, obrońcy praw człowieka opisali przypadki pozbawienia licencji adwokackich Hanny Bahcin, Darii Lipkin, Zaryny Ahejewy oraz Taciany Ahejewy – prawniczek, które zdecydowały się reprezentować uczestników grudniowej demonstracji w sądach. Autorzy apelu wyrazili swoje zaniepokojenie ciągłym wywieraniem presji na białoruskich adwokatów, zastraszaniem ich oraz pozbawianiem licencji adwokackich. W swoim piśmie poprosili Specjalną Sprawozdawczynię ONZ o jak najszybszą reakcję.

Zdaniem obrońcy praw człowieka Harego Panhaniajły, pozbawienie adwokatów licencji spowoduje, że ci albo odmówią obrony, albo będą to robić bardzo ostrożnie.

Apel podpisali Alena Tankaczowa z Fundacji Rozwoju Technologii Prawnych, Wolha Smalianka z Centrum transformacji prawnych, Raisa Michajłouskaja z Centrum Praw Człowieka, Tacciana Rawiaka z Białoruskiego Domu Praw Człowieka, Aleh Hulak z Białoruskiego Komitetu Helsińskiego oraz prawnik i politolog Jury Czawusau

Już wcześniej białoruskie Ministerstwo Sprawiedliwości pozbawiło licencji adwokatów broniących uczestników grudniowej demonstracji. Paweł Sapiełka – prawnik broniący m.in. byłego kandydata na prezydenta Andreja Sannikawa, został wykluczony ze składu Mińskiego Kolegium Adwokackiego, co de facto oznacza utratę prawa do wykonywania zawodu. Adwokaci Tamara Harajewa i Uładzimir Touścik pod presją władz, wycofali się z reprezentowania Iriny Chalip. Zerwanie umowy o reprezentowanie klienta w sądzie jest w białoruskim prawie nielegalne i posłużyło jako pretekst do odebrania ich licencji adwokackich. Licencję stracili też Aleh Ahejeu – obrońca byłego kandydata na prezydenta Alesia Michalewicza i jego matka, również adwokat, Taciana Ahejewa, która pomagała synowi w reprezentowaniu polityka. Oficjalnym powodem były „poważne naruszenia umów dotyczących pomocy prawnej” oraz złożenie „nieprawdziwych informacji do organu wydającego licencje”. W ostatnim czasie licencji pozbawiono również Hannę Bachcin, broniącą niezależnej dziennikarki Iryny Chalip, a także Darię Lipkin, adwokat więźnia politycznego Mikity Lichawida.

Biełsat

www.belsat.eu/pl

Aktualności