Ministerstwo Transportu i Komunikacji Republiki Białorusi zorganizowało konsultacje w sprawie budowy linii kolei dużych prędkości. Zapowiedział je pierwszy zastępca Ministra Transportu i Komunikacji Jewgienij Rogaczew.
Korytarz, którym będzie przebiegać przyszła linia dużych prędkości został już zarezerwowany przez rząd. Szczegóły inwestycji zdradził białoruski minister transportu i komunikacji Anatolij Siwak, który zapowiedział, że tereny, po których biegnie korytarz nie będą wykorzystywane do celów rozwojowych.
– Kolej dużych prędkości, która w przyszłości połączy Moskwę z Berlinem przez Mińsk ma szansę powstać. Jest też propozycja, która także została niedawno wyrażona, połączenia Mińska, Moskwy, i Astany. Będzie to jednak możliwe tylko wtedy, gdy chińscy specjaliści zdecydują się zbudować kolei transkontynentalną w kierunku Europy. Natomiast „nasza” nitka stałaby się jej częścią – powiedział minister Siwak. – Konsultacje dotyczące KDP obejmują również rosyjskich partnerów – dodał.
Przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac, ministerstwo transportu i komunikacji poważnie bierze pod uwagę czynnik ekonomiczny budowy takiego połączenia.
– Nie mogę powiedzieć, że będziemy budować kolej z Brześcia do Mińska dla pociągów jadących 300km/h. To się nie stanie, bo nie ma wystarczającej liczby pasażerów, którzy korzystaliby z takiego pociągu co najmniej raz dziennie. Granicą opłacalności projektu jest 10-20 takich pociągów – powiedział minister transportu i komunikacji.
Minister podał też przykład Chin gdzie superszybkie pociągi łączące metropolie nie zatrzymują się w miastach, zamieszkałych przez mniej niż 2 mln osób.
KR/Biełsat za kurierkolejowy.eu
