Nowe wyżyny rosyjskiej propagandy: w Słowiańsku Ukraińcy mieli ukrzyżować trzyletniego chłopca na oczach matki


Rosyjskie media nie ustają w przytaczaniu coraz bardziej absurdalnych relacji z działań wojennych na wschodzie Ukrainy. W Programie Pierwszym (ros. Pierwyj Kanał) rosyjskiej TV państwowej uciekinierka z Słowiańska opisała, jakoby na jej oczach Ukraińcy ukrzyżowali trzylatka w obecności matki i tłumu spędzanych widzów. Tak Ukraińcy mieli ukarać kobietę za to, że jej mąż służy w szeregach separatystów.

„Na placu zebrali kobiety, dlatego, że mężczyzn już więcej nie ma. Kobiety, dziewczynki i starcy. To się nazywa pokazowa egzekucja. Wzięli dziecko trzyletnie, chłopca małego w spodenkach i koszulce i jak Jezusa przybili do tablicy ogłoszeń. Jeden przybijał, dwóch trzymało. I to wszystko na oczach matki. Matkę podtrzymywali i matka patrzyła, jak dziecko się wykrwawia. Krzyki, jęki. I jeszcze zrobili nacięcia, żeby dziecko się bardziej męczyło. To było nie do opisania, Ludzie mdleli. A potem, gdy dziecko męczyło się półtorej godziny, wzięli matkę, przywiązali do czołgu i nieprzytomną wozili trzykrotnie dookoła placu. A obwód placu ma kilometr” – mówiła przed kamerami kobieta przedstawiająca się jako Halina ze Słowiańska.

Ukraińcy handlują organami zabitych separatystów

Dotychczas pojawiło się już kilka podobnych relacji. Na początku lipca program „Rossija” poinformował swoich widzów, że adwokat Julii Tymoszenko Siergiej Własenko miał sprzedawać do Niemiec organy wycięte z ciał zabitych separatystów. Pomagać miał mu w tym dowódca ochotniczego ukraińskiego batalionu Donbas Semen Semenczenko. Odbiorcą miała być obywatelka Niemiec Olga Wiber. Rosyjska telewizja zaprezentowała korespondencję pomiędzy osobami zamieszanymi w proceder, którą rzekomo wykradziono z ich komputerów. Jak wyjaśnił ukraiński portal zajmujący się monitorowaniem rosyjskich mediów pod kątem kłamstw propagandowych WWW.stopfake.org, dane niemieckiej lekarki zostały skopiowane z Internetu i używane do stworzenia nieprawdziwej informacji. Również niemieccy dziennikarze badający sprawę kategorycznie odrzucili wersję prezentowaną przez rosyjskie media.

Ukraińcy jedzą ludzi

W maju br. w jednym z talk-show w programie „Rossija 1” jedna z rozmówczyń przedstawiana jako Halina Zaporożcewa – emerytowana pułkownik milicji z Ukrainy stwierdziła, że w Odessie doszło do aktów kanibalizmu. Zwolennicy jedności Ukrainy mieli zjadać ciała prorosyjskich demonstrantów, którzy zginęli w czasie pożaru w Domu Związków Zawodowych w Odessie. Dowodem był filmik, na którym widać, że jeden z proukraińskich demonstrantów chodzi po budynku z serwetkami.

Jb/Biełsat/stopfake.org

WWW.belsat.eu/pl

Aktualności