Ukraiński oligarcha Rinat Achmetow wypowiedział się przeciwko samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej, wzywając robotników swych licznych przedsiębiorstw do akcji protestu przeciw działaniom separatystów.
We wtorek prące wstrzymano w kopalniach, fabrykach oraz innych zakładach. „Alarmem pokoju” akcję protestu przeciw działaniom bandytów podtrzymały tysiące kierowców, jednoczenie przyciskając klaksony w swoich samochodach.
Zwolennicy DRL próbowali zakłócić akcję – uzbrojeni w kije bejsbolowe i metalowe pręty mężczyźni zastraszali rozprawieniem się fizycznym za udział w proteście. {movie}Akcja “Alarm pokoju”|left|16539{/movie}
Po akcji bojówkarze ogłosili początek nacjonalizacji zakładów oraz innej prywatnej własności w regionie.
W ubiegłym tygodniu separatyści z Donieckiej Republiki Ludowej zażądali od Achmetowa, by zadeklarował lojalność wobec władz samozwańczej republiki oraz zaprzestał płacenia podatków do budżetu Ukrainy, przekazując je do „budżetu DRL”.
Achmetow z kolei oświadczył, że Donbas może rozwijać się jedynie w granicach Ukrainy.
Z ostatnich badań opinii publicznej „Ukraina w przededniu wyborów prezydenckich” wynika, że za integralnością terytorialną kraju i przeciwko federalizacji opowiada się przeważająca większość Ukraińców – 73,4 proc.
KR/DR/ Biełsat