Drużyna Finlandii pokonała ekipę Białorusi w meczu grupy B hokejowych mistrzostw świata rozgrywanych w Mińsku. Dla Finów, którzy nie najlepiej rozpoczęli turniej, jest to drugie zwycięstwo, z kolei dla Białorusinów druga porażka. Bohaterem spotkania został Petri Kontiola, który zdobył dwie jedyne bramki w całym spotkaniu.
W pierwszej tercji Białorusini stworzyli sobie o dwie sytuacje podbramkowe więcej niż ich rywale, ale to Finowie mogli cieszyć się ze zdobytej bramki. Strzelił ją Petri Kontiola, który po otrzymaniu podania od Tuukki Mantyli przejechał przez tercję neutralną, a potem białoruską i strzałem pod poprzeczkę umieścił krążek w siatce.
Pod koniec pierwszej odsłony kibice mogli być świadkami prawdziwego festiwalu kar. Począwszy od dwuminutowego pobytu na ławce Sergieja Kosticyna, do czego Białorusin został zmuszony w 19. minucie, do końca tercji sędziowie przyznali jeszcze trzy indywidualne kary, a zaraz po rozpoczęciu drugiej części spotkania, kolejne dwie. Ostatnia z tych sześciu kar miała miejsce dokładnie dwie minuty i 5 sekund czasu gry po tym, jak ukarany został Kosticyn.
Jeśli chodzi o grę obu drużyn w drugiej i trzeciej tercji to niestety nie było wiele do zobaczenia. Strzałów na bramkę było niewiele i dopiero pod koniec spotkania wynik uległ zmianie. Dokonał tego raz jeszcze Kontiola, wykorzystując fakt zdjęcia przez Białorusinów bramkarza w ostatniej minucie meczu.
W grupie B po czterech meczach prowadzi Rosja z kompletem punktów. Na drugim miejscu, po niespodziewanym sukcesie, plasuje się Łotwa z 9 punktami, a po sześć oczek na koncie mają Białoruś, Stany Zjednoczone i Finlandia.
Finlandia – Białoruś 2:0 (1:0, 0:0, 1:0)
1:0 Petri Kontiola (17′), 2:0 Petri Kontiola (60′)
KR/Biełsat za tylkoigrzyska.pl
