Białoruskimi rafineriami zainteresowane są rosyjskie firmy. „Mamy do czynienia z propozycjami ze strony rosyjskich firm, które przejawiają zainteresowanie zwiększeniem udziałów w białoruskich rafineriach, jednak nie podjęto żadnych decyzji na ten temat” – powiedział wicedyrektor państwowego koncernu „Biełnieftchim” Uładzimir Sizow.
Rosyjski kapitał jest już obecny w białoruskim sektorze paliwowym – 42 proc. akcji rafinerii w Mozyrzu należy do rosyjskiej firmy Slawnieft, kontrolowanej w całości przez Gazprom-Nieft i Rosnieft.
Sizow podkreślił, że planowana modernizacja rafinerii w Mozyrzu będzie kosztować 1,7 mld dol., a finansować ją będą akcjonariusze stosownie do wielkości swoich udziałów. Pozostałe 55 proc. rafinerii znajduje się w rękach państwa, 2,4 proc. w rękach osób fizycznych. Druga białoruska rafineria Naftan z Nowopołocka znajduje się całkowicie w rękach państwa.
Jb/Biełsat/Bełapan