Białoruski kierowca autobusu, który zamieścił w serwisie internetowym YouTube nagrania 20 wypadków drogowych ze swoim udziałem, został pozbawiony prawa jazdy na dwa lata.
Miński kierowca miał 3 grudnia kolejny wypadek. Inspektorzy milicji drogowej doszli do wniosku, że nie zachował minimalnego odstępu, który pozwalałby na bezpieczne zahamowanie za poprzednim pojazdem. Zastosowano wobec niego najwyższą możliwą karę – odebranie prawa jazdy na 2 lata.
W styczniu mężczyzna wrzucił na YouTube nagrania z wypadków, podczas których przeważnie zajeżdżały mu drogę różne samochody osobowe, w tym taksówki. Wówczas najczęściej dochodziło do kolizji.{movie}Białoruski kierowca zamieścił w Internecie nagrania swoich wypadków |left|14626{/movie}
Kierowca podkreślał, że w żadnym wypadku nie ucierpieli pasażerowie. “Tym, którzy uważają, że powinienem hamować, mogę odpowiedzieć: hamuję raptownie tam, gdzie to możliwe, a jeśli się nie da – łagodnie” – napisał.
Apelował do użytkowników dróg: “Kierowcy, nie zajeżdżajcie drogi dużym pojazdom transportu publicznego, a szczególnie autobusom i trolejbusom!“. Życzył też wszystkim szerokiej drogi.
KR/Biełsat/PAP