Wzrósł ruch ciężarówek na polsko-białoruskich przejściach granicznych


O 11 proc. wzrósł w 2013 r. ruch ciężarówek na polsko-białoruskich przejściach granicznych w Podlaskiem – wynika z danych Izby Celnej w Białymstoku. Specjaliści mówią, że to skutek coraz większej wymiany towarowej z krajami na Wschodzie.

Z danych Izby Celnej w Białymstoku wynika, że w 2013 r. na dwóch podlaskich przejściach granicznych z Białorusią – w Kuźnicy i Bobrownikach – odprawiono 532 tys. samochodów ciężarowych. W 2012 r. było ich 476 tys.

Podlaski Oddział Straży Granicznej w Białymstoku podaje, że łącznie, na całym podlaskim odcinku granicy z Białorusią, na dobę odprawianych jest ponad 1,4 tys. tirów, z czego ponad 770 w Kuźnicy i ponad 680 w Bobrownikach.

Nie zmieniła się natomiast znacząco w 2013 r. liczba osób przekraczających granicę, która wynosi ponad 4,5 mln; 4,1 mln z nich to cudzoziemcy” – poinformowała PAP rzeczniczka straży granicznej w Białymstoku Anna Wójcik.

Podstawowe kierunki – Białoruś i Rosja

W 2013 r. Izba Celna w Białymstoku zanotowała ponad 78 tys. zgłoszeń celnych eksportowych i importowych w ruchu towarowym. Celnicy podkreślają, że granicę przekraczają głównie kierowcy z Rosji, Białorusi i Polski, choć spotkać można kierowców z całej Europy.

Do Polski przywożone są głównie: deski, sklejka i inne artykuły drewniane, stal, sadza, brykiet torfowy, gaz ziemny, węgiel drzewny. Z Polski natomiast wywożone są głównie warzywa i owoce, artykuły spożywcze, części elektroniczne, chemia gospodarcza, artykuły higieniczne, meble, akcesoria i części do aut – poinformował PAP rzecznik białostockiej Izby Celnej Maciej Czarnecki. Zaznaczył, że towary są wywożone na Wschód z całej Europy.


Przewoźnicy zwiększają flotę

Mikołaj Linkiewicz ze Stowarzyszenia Przewoźników Podlasia ocenia, że główne powody wzrostu ruchu ciężarówek na podlaskich przejściach z Białorusią, to efekt wzrostu obrotu gospodarczego i przepływu towarów, ale też obserwowany wzrost liczby pojazdów ciężarowych, w tym zakupionych przez rosyjskich przewoźników. Według niego ta flota jest znacznie większa niż kilka lat temu i to na granicy widać.

Prezes Izby Przemysłowo-Handlowej w Białymstoku Witold Karczewski uważa, że większych ruch ciężarówek oznacza, iż “kierunek wschodni jest dość dobrze rozpracowany” przez biznes. “Są tam perspektywy i systematycznie każdego roku ilość towarów jest coraz większa” – powiedział Karczewski. Dodał, że w związku z obserwowaną większą liczbą przewoźników rosyjskich, z pewnością będzie presja, by ich wykorzystywać. W Podlaskiem np. liczba przewoźników utrzymuje się na stałym poziomie, rynek jest ustabilizowany.

To jest pozytywne, że ta wymiana wzrasta” – ocenił Karczewski ale dodał, że z pewnością, “mocno” odbije się w 2014 r. na ruchu na granicy niedawny zakaz strony rosyjskiej dotyczący importu wieprzowiny z UE.

KR/Biełsat/PAP

Aktualności