NOWE/Euromajdan: Ukraińcy wkrótce poznają nazwiska sprawców pogromu demonstrantów


Już wkrótce do ogólnego dostępu trafią dokumenty dotyczące pobicia pokojowych demonstrantów na Majadanie w nocy 29/30 listopada 2013.

Wcześniej ukraiński deputowany Jurij Dzierawianka złożył pozew oskarżając szefa ukraińskiego MSW Witalija Zacharenkę o złamanie prawa. W ramach tego postępowania kijowski okręgowy sąd administracyjny zezwolił na publikację wszystkich oficjalnych dokumentów na jakich podstawie jednostka specjalna „Berkut” i oddziały wojsk wewnętrznych zostały skierowane do rozpędzenia demonstracji na Euromajdanie. Sąd zażądał dostarczenia raportów wszystkich funkcjonariuszy MSW, którzy brali udział w rozbiciu demonstracji. Sędziowie mają zapoznać się również z zeznaniami ofiar interwencji.

Sąd nakazuje jawność

Według ukraińskiego prawa dokumenty te mogą trafić do wglądu pozywającego, w tym wypadku Jurija Dzierawjanki, który może je skopiować i udostępnić. Ukraiński Sąd Konstytucyjny w 2012 r. wydał postanowienie, że dokumenty dotyczące łamania prawa przez organy władzy nie mogą mieć charakteru tajnego.

Podczas dzisiejszej rozprawy uczestnicy Euromajdanu urządzili pikietę pod budynkiem sądu domagając się odwołania ministra Zacharenki. Oskarżają go, że to na jego polecenie do Kijowa przyjechały oddziały Beruktu z Krymu i Wschodniej Ukrainy (Ługanska), w których funkcjonariusze pałają szczególną nienawiścią do mieszańców zachodu Ukrainy.

RS/jb Biełsat

www.belsat.eu/pl

Aktualności