Prawie dobę czekają kierowcy tirów na wyjazd na Białoruś


Prawie dobę trzeba było w środę rano czekać na wyjazd ciężarówką z Polski na Białoruś przez przejścia graniczne w województwie podlaskim – podała Straż Graniczna. Kolejki przed Kuźnicą i Bobrownikami miały po ok. 7 km długości.

Szacunkowy czas oczekiwania na przekroczenie granicy wynosił: w Kuźnicy 20 godz., w Bobrownikach – 22 godz. Po nocnej zmianie bardziej skróciła się kolejka ciężarówek oczekujących na odprawy przed przejściem w Bobrownikach.

Według danych Służby Celnej, w kolejkach do tych przejść wciąż stoi jednak ok. 250-300 samochodów ciężarowych. W trakcie nocnej zmiany w Kuźnicy odprawiono 250 ciężarówek, które wyjechały z Polski, zaś kolejnych blisko 80 oczekiwało rano na terminalu. w Bobrownikach odprawiono w nocy prawie 260 ciężarówek, kolejnych ok. 30 oczekiwało na terminalu.

Celnicy oceniają, że kolejki na przejściach z Białorusią w województwie podlaskim utrzymają się do świąt Bożego Narodzenia, podobnie jak w latach poprzednich. Ruch towarowy w tym czasie rośnie, bo wiele firm chce wywiązać się z umów, a kierowcy chcą zawieźć ładunek i dotrzeć na święta do domu.

Rzecznik prasowy Izby Celnej w Białymstoku Maciej Czarnecki powiedział, że środa i czwartek powinny być dniami, w których kolejki będą najkrótsze, bo przed weekendem ruch na przejściach – co widać co tydzień – znowu zacznie rosnąć.

W miniony weekend czas oczekiwania kierowców tirów przy wyjeździe na Białoruś przez Kuźnicę i Bobrowniki sięgał 40-45 godz. Np. kolejka przed Kuźnicą miała ponad 20 km długości.

KR/Biełsat/PAP

Aktualności