Wyszkowscy policjanci zatrzymali 38-letniego obywatela Białorusi, który w czasie kontroli drogowej próbował wręczyć im 300 euro. Konsekwencją jego czynu może być nawet 10-letni pobyt w więzieniu.
W środę policjanci wyszkowskiej „drogówki” patrolujący trasę S-8 zatrzymali w Trzciance do kontroli ciężarowego dafa, którego kierowca przekroczył prędkość. Za wykroczenie, którego dopuścił się obywatel Białorusi policjanci chcieli nałożyć na niego 100 zł mandat karny. Kierowca próbując uniknąć odpowiedzialności za swój czyn, w paszport, który przekazał policjantom włożył 300 euro i poprosił, by mandat wypisać na jego znajomego, z którym podróżował.
W takiej sytuacji policjanci zatrzymali mężczyznę. Jak się okazało kierowca próbując wręczyć łapówkę chciał zataić, że nie ma uprawnień do kierowania samochodami. Kilka miesięcy temu sąd nałożył na niego zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązujący do roku przyszłego, za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu.
38-latek został osadzony w policyjnym areszcie. Obecnie prowadzone są z nim czynności wyjaśniające. Konsekwencją jego nieodpowiedzialnego czynu może być nawet 10-letni pobyt w więzieniu.
KR/Zespół Prasowy KWP zs. w Radomiu
