Zamknięto stację Jakuba Kołasa, a na kilku innych trwa kontrola wszystkich pasażerów.
Mieszkańcy Mińska na swoich kontach twitterowych informują, że duże siły milicyjne kontrolują również na stacji Kamienia Horka, Park Czeluskinowców, Perszamajskaja. W akcji maja brać udział udział wysocy funkcjonariusze służb. Stacje im. Jakuba Kołasa całkowicie zamknięto i nie zatrzymują się na niej pociągi.
Dyrekcja mińskiego metra nie tłumaczy powodów nasilonych kontroli. Białoruskie MSW – poinformowało na swoim profilu twitterowym , że są to ćwiczenia w warunkach “maksymalnie zbliżonych do naturalnych”. Dziennikarze portalu charter97.org przypuszczają, że mogą one mieć związek z rosyjsko-białoruskimi manewrami wojskowymi „Zapad 2013”, których jednym z celów jest zwalczanie terroryzmu.
W kwietniu 2011 r. na stacji metra Kastrycznickaja doszło do wybuchu, w którym zginęło 12 a setki osób zostało rannych. Dwójka podejrzanych po szybkim procesie została skazanych na karę śmierci – wyrok wykonano, mimo licznych wątpliwości .
Jb/Biełsat/charter97.org