Na mailowy adres Biełsatu przyszedł list, w którym domniemana pracowniczka mińskiego hotelu Europa opowiedziała co działo się w mińskim hotelu Europa, w którym nocował aresztowany dyrektor dzień późnej dyrektor firmy Urlakalij Władimir Baumgertnier.
„Druga zmiana pokojówek”
Kobieta nie przedstawiająca się z imienia i nazwiska pisze, że przed przyjazdem wysokopostawionego gościa dyrekcja urządziła spotkanie, w czasie którego powiadomiono, że danego dnia hotel obsługiwać będzie tego druga zmiana pokojówek. Autorka listu podkreśla, że hotel nigdy nie miał drugiego kompletu obsługi.
Kobieta informuje również, że całe piętro, na którym mieszkał rosyjski menager obsługiwali zupełnie nieznani ludzie. Przed tylnym wejściem do hotelu miały non stop dyżurować dwa samochody bez numerów, wyposażone w pancerne szyby.
Domniemana pracowniczka hotelu napisała również, że pracownicy dowiedzieli się o tym kto mieszkał ich hotelu z wiadomości telewizyjnych, gdzie pokazywano moment zatrzymania biznesmena.
Przyjechał do premiera – skończył w więzieniu
W poniedziałek milicja na lotnisku aresztowała Władysława Baumgertniera dyrektora generalnego Uralkalija-rosyjskiego potentata na rynku potasu . Manager przyjechał na osobiste zaproszenie premiera Białorusi, by omówić kwestie związane z rozpadem współpracy między rosyjską firma i jej białoruskim partnerem Biełaruskalijem.
Jb/Biełsat
