Łukaszenka: zbudowaliśmy z Rosją wspólną armię


Białoruski prezydent podczas posiedzenia rady ministrów obrony WNP wezwał Rosję do dalszych dostaw nowoczesnej broni dla białoruskiego wojska.

Wspólna armia

Według Łukaszenki białorusko-rosyjska współpraca wojskowa w ramach Państwa Związkowego (ZBiR) kwitnie. „Praktycznie na dzień dzisiejszy stworzyliśmy wspólna armię i jeśli nie daj Boże coś się stanie – to stanowimy jedność.” Według niego, pozytywnym przykładem współpracy jest stworzenie wspólnego systemu obrony przeciwlotniczej i przy tym projekcie ma dojść do jeszcze głębszej integracji obydwu krajów. ”Między nami nie ma żadnych sekretów” – podkreślił.

„Domagamy się od braci Rosjan”

Łukaszenka zaznaczył również, że Białoruś domaga się od Rosji nowych dostaw broni, takich samych jakich używa rosyjska armia. „Powiedziałem, „domagamy się” dlatego, że daje nam to prawo, jako regionalnemu partnerowi, działać z naszymi braćmi-Rosjanami według wspólnego klucza. Mamy wspólną obronę, wspólną przestrzeń obronną”

Podczas spotkania o współpracy wypowiadali się również: rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu oraz jego białoruski kolega Jurij Żadobin, który m.in., nalegał, by Rosjanie rozbudowali wspólne projekty wojskowe szczególnie w zakresie obrony przeciwlotniczej.

Kto dowodzi „wspólna armią?”

Według białoruskiego eksperta ds. wojskowości Aleksandra Alesina, Łukaszenka mówiąc o wspólnym wojsku przesadza, gdyż chodzi o istniejącą od kilkunastu białorusko-rosyjskiej grupę wojsk lądowych. Według Alesina to nie „wspólna armia” ale zgrupowanie wojsk działającej na podobnej zasadzie jak międzynarodowa misja wojskowa NATO w Afganistanie.

„Najciekawsze jest to, że w rzeczywistości nie wiadomo do końca kto nimi dowodzi. „Jeżeli obcy samolot znajdzie się w przestrzeni powietrznej Białorusi i białoruska strona zdecyduje się go zestrzelić, a Rosjanie będą przeciwni to nie wiadomo do końca co robić w takiej sytuacji” – dodał w rozmowie z Biełsatem.

Nowe samoloty dla Białorusi – najlepiej na własność i za darmo

Ostatnio Rosja zapowiedziała stworzenie na Białorusi bazy nowoczesnych samolotów myśliwskich. Zdaniem eksperta również tutaj istnieje rozdźwięk miedzy Białorusią i Rosją –„Łukaszenka chce otrzymać sprzęt na własność i najlepiej bezpłatnie. Rosja na razie nie chce się na to zgodzić. Jednak jeżeli w Polsce nastąpi rozbudowa systemu obrony przeciwlotniczej albo pojawi się amerykańska baza lotnicza Moskwa może wesprzeć sojusznika również w taki sposób”

Rosyjska baza 200 km od granic z Polską

Zbudowanie bazy zapowiedział w kwietniu br. minister obrony Rosji, generał armii Siergiej Szojgu. Ma ona powstać prawdopodobnie w rejonie Baranowicz, 195 km od granicy z Polską, gdzie mają stacjonować samoloty wielozadaniowe Su-30. Strona rosyjska zamierza rozmieścić na Białorusi pułk wojsk lotniczych, a także dostarczyć jej cztery dywizjony rakietowych systemów przeciwlotniczych S-300, zdolnych do zwalczania taktycznych rakietowych pocisków balistycznych.

Jb/ss/Biełsat

www.belsat.eu/pl

Aktualności