Koniec handlu „rozpuszczalnikami” pogorszył wyniki białoruskiego eksportu


Białoruś zanotowała znaczny spadek wartości handlu zagranicznego z krajami Unii Europejskiej w pierwszym kwartale br. w porównaniu do roku ubiegłego – poinformowała we wtorek agencja Biełapan. Według danych Biełstatu, w styczniu-marcu br. eksport do krajów UE zmniejszył się o 26 procent i wyniósł 5,6 mld USD. W pierwszym kwartale ub. r. wskaźnik ten wzrósł o 60,2 procent.

Koniec „legalnego” przekrętu

Eksperci wiążą to z tzw. aferą rozpuszczalnikową – gdy państwowe rafinerie białoruskie wysyłały na eksport benzyny pod przykrywką rozpuszczalników, które nie są w Unii Celnej Rosji, Białorusi i Kazachstanu obłożone cłem wywozowym, w odróżnieniu od benzyn. Po licznych protestach Rosji, Białoruś zaniechała tego eksportu, który był dokonywany przez terytorium Łotwy. Odbiło się to na tegorocznych statystykach w handlu z tym krajem – tegoroczny białoruski eksport na Łotwę spadł o 87,4 procent.

Ogółem eksport Białorusi w ciągu pierwszego kwartału br. spadł o 42,2 procent, import wzrósł o 26,1 procent. Głównym partnerem handlowym Mińska pozostaje Rosja – z 48,4 procent ogółu obrotów w handlu zagranicznym. Polska jest na miejscu szóstym – 2,6 procent. Białoruski eksport do Polski wyniósł w pierwszym kwartale br. 197,9 mln USD (spadek o 24,6 procent), import z Polski – 320 mln USD (wzrost o 15,4 procent).

Na razie Białoruś nie jest w stanie sprzedać wytworzonej produkcji – obecnie w magazynach zalega 75 proc. miesięcznej produkcji kraju na sumę ok. 0,5 mld dol.

Michał Janczuk (TV Biełsat)

www.belsat.eu/pl

Aktualności