W Białymstoku startuje festiwal muzyczny im. Jana Tarasiewicza


Muzyce, która powstawała na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego, a także kompozytorowi Janowi Tarasiewiczowi, będzie poświęcony festiwal jego imienia w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Impreza rozpocznie się w piątek, potrwa do niedzieli.

Jan Tarasiewicz (1893-1961) był białoruskim kompozytorem, pianistą i pedagogiem urodzonym w Sokółce (Podlaskie). Do dziś zachowało się 110 jego utworów. Pisał pieśni inspirowane białoruskim folklorem, utwory na chór i zespoły kameralne, a przede wszystkim utwory fortepianowe.

Jak poinformował na konferencji prasowej w Białymstoku dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej Roberto Skolmowski, obecnie chodzi o przywrócenie postaci kompozytora Jana Tarasiewicza, który jest ”skarbem” tych ziem i ”symbolem wysokiej sztuki, która powstawała na terenach Wielkiego Księstwa Litewskiego”.

Tarasiewicz ma być widomym dowodem na transgraniczność kultury, która tu w Podlaskiem się dzieje” – powiedział dyrektor.

Zdaniem Skolmowskiego, Tarasiewicz jest dobrą osobą na patrona festiwalu, jako ”symbol” wszystkich twórców, którzy związani są z tym terenem. Dlatego w kolejnych edycjach chce, by byli na nim prezentowani muzyce, którzy tworzyli na terenach dzisiejszej Białorusi, Litwy, Estonii, Rosji czy Ukrainy.

Ta edycja festiwalu w głównej mierze będzie poświęcona przybliżeniu sylwetki Jana Tarasiewicza. Będzie można posłuchać białoruskich romansów czy utworów na chór jego autorstwa a wykonywanych przez białoruskich artystów oraz chór Opery i Filharmonii Podlaskiej. Zaprezentowany zostanie też film o kompozytorze.

Otwarta zostanie również wystawa poświęcona Tarasiewiczowi, na której będzie można zobaczyć m.in. jego pianino a także pamiątki jak fotografie, książki czy zbiory nut. Wystawa została przygotowana we współpracy z Białoruskim Państwowym Archiwum – Muzeum Literatury i Sztuki w Mińsku oraz Białoruskim Towarzystwem Historycznym w Białymstoku.

Zorganizowana zostanie debata poświęcona stosunkom polsko-litewskim. Będzie można posłuchać też m.in. muzyki białoruskiego barda Olega Kobzara.

Skolmowski mówił, że Tarasiewicz był też wielkim pedagogiem. Wśród jego uczniów był wybitny polski dyrygent i pianista Jerzy Maksymiuk.

Prof. Oleg Łatyszonek, prezes Białoruskiego Towarzystwa Historycznego, powiedział PAP, że Tarasiewicz jest ważny dla Białegostoku, Sokółki i dla Białorusi, ale dość długo – jak dodał – był zapomniany. Mówił, że kompozytor był znany jako pedagog, ale jego twórczość była nieznana, mimo że miał doskonałe wykształcenie muzyczne.

Łatyszonek podkreślił, że Tarasiewicz jest ważny dla Białorusinów, bo był białoruskim patriotą, wiele utworów poświęcił białoruskim twórcom kultury. Jego zdaniem, ważne jest też to, że Tarasiewicza docenili Białorusini w Mińsku i w tamtejszym archiwum znajdują się jego nuty.

Impreza rozpoczyna się w piątek i potrwa do niedzieli. Więcej szczegółów dot. festiwalu można znaleźć tu.

KR/Biełsat/PAP

Aktualności