Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka oświadczył we wtorek na konferencji prasowej w Mińsku, że wejścia w życie umowy z Polską o małym ruchu granicznym można oczekiwać jednocześnie z wdrożeniem takiej umowy z Litwą. Dodał przy tym, że przeszkodą jest szereg kwestii politycznych i gospodarczych, które należy wcześniej rozwiązać. Zapytany, kiedy można oczekiwać wejścia w życie umowy o małym ruchu granicznym z Polską, Łukaszenka odparł: – W tym samym czasie co z Litwą. Zarówno z Litwą, jak i z Polską podejmiemy decyzję wtedy, gdy się porozumiemy. Na razie nie wiem, kiedy to będzie.
– To nie od nas zależy. Wszystkie kwestie powinny być doprowadzone do stanu równowagi i przyjęte w jednym pakiecie. Mamy bardzo dużo pytań do polskiej strony, do litewskiej strony – być może oni też mają do nas jakieś pytania – ale przede wszystkim są to pytania natury politycznej. Mamy określone problemy i budzą one niepokój. Jak tylko otrzymamy określone gwarancje i będziemy widzieć z ich strony (Polski i Litwy) przyjazną politykę, to podejmiemy decyzję – powiedział białoruski prezydent.
Jeśli chodzi o Polskę, są to „zarówno polityczne, jak i gospodarcze problemy – nie będę ich teraz wymieniać – a także w ogóle chodzi o politykę Polski w stosunku do Białorusi” – powiedział Łukaszenka.
Minister spaw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej, który także był obecny na konferencji prasowej, dodał, że wszystkie kwestie odnośnie umowy o małym ruchu granicznym z Łotwą są już rozwiązane. „Jest szereg trudności, które nie pozwalają zakończyć wszystkich procedur z Litwą i Polską” – dodał.
Umowa o małym ruchu granicznym została podpisana przez ministrów spraw zagranicznych Polski i Białorusi 12 lutego 2010 roku. Jeszcze w 2010 roku ratyfikowały ją obie izby polskiego i białoruskiego parlamentu, a następnie podpisali ją prezydenci Bronisław Komorowski i Aleksandr Łukaszenka. Do jej wejścia w życie potrzebna jest jednak wymiana not dyplomatycznych między Polską a Białorusią. Warszawa informowała Mińsk notami dyplomatycznymi o wypełnieniu wszystkich procedur w sprawie tej umowy już dwukrotnie. Nadal oczekuje jednak na notę strony białoruskiej.
KR/Biełsat za PAP
www.belsat.eu/pl
