Wielką metalową klatkę jako symbol białoruskiej rzeczywistości zbudowali na Placu Zamkowym uczestnicy pikiety solidarności z okazji 2. rocznicy brutalnej powyborczej rozprawy białoruskiego reżimu z własnym narodem. Uczestnicy warszawskiej pikiety, wśród których była żona białoruskiego więźnia politycznego Mikoły Statkiewicza – Maryna Adamowicz stali za kratami trzymając w rękach historyczne białoruskie flagi narodowe oraz portrety więźniów politycznych.
Obrońcy praw człowieka alarmują, że obecnie w białoruskich więzieniach pozostają 12 więźniów politycznych. W niegodziwych warunkach odbywają niesprawiedliwą karę w więzieniu kandydat do Nagrody Nobla, obrońca praw człowieka Aleś Bialacki oraz wielu innych działaczy opozycyjnych: Mikoła Statkiewicz, liderzy młodzieżowi Zmicier Daszkiewicz i Eduard Łobau. Wasil Parfiankou, Arciom Prakapenka, Paweł Sewiaryniec, Aleksander Franckiewicz, Ihar Aliniewicz, Mikałaj Autochowicz, Jauhien Waśkowicz, Mikałaj Dziadok, Andrej Hajdukou.
– Reżim liczy na to, że uda się ich złamać, a wraz z nimi uda się złamać naszą wolę zwycięstwa i pragnienie wolnego życia. Tak się nie stanie. Ale więźniowie polityczni bardzo potrzebują naszego wsparcia. Bardzo was proszę o podpisanie petycji w sprawie ich uwolnienia – powiedziała podczas akcji Maryna Adamowicz.
Podczas akcji na Placu Zamkowym można było napisać pocztówkę do więźniów politycznych i podpisać się pod petycją do Aleksandra Łukaszenki. Wśród organizatorów akcji – międzynarodowa organizacja obrony praw człowieka «Amnesty International», inicjatywa «Europejska Białoruś»,a także biuro europosła Marka Migalskiego – inicjatora kampanii solidarności «Wolność x 2».
KR/Biełsat
