To ostatnie państwo b. ZSRR, gdzie oficjalnie czci się spuściznę „Wielkiego października”. Białorusini mają dziś wolne.
„ Październik fundamentem białoruskiej państwowości”
Prezydent Łukaszenka kolejny raz opowiadał o słuszności świętowania rocznicy rewolucji październikowej. W opinii Łukaszenki rewolucjoniści z 1917 występowali pod właściwymi hasłami , takimi jak “ziemia – chłopom – fabryki- robotnikom”.
„Te hasła doprowadziły do zwycięstwa i te hasła nadal aktualne” – cytują Łukaszenkę białoruskie media. – „W ZSRR działał aparat represyjny, zabijano ludzi, ale to nie przekreśliło realizacji tych haseł, dzięki którym rewolucja zwyciężyła. Postąpiliśmy słusznie, zachowując pamięć i nadając świętu rangę państwową.”
Do 1991 roku w Związku Radzieckim dzień Wielkiej Październikowej Socjalistycznej Rewolucji był głównym świętem państwowym. Dzisiaj jedynie Białoruś 7 listopada świętuje rocznicę rewolucji październikowej, a ten dzień jest dniem wolnym od pracy.
Lenin wiecznie żywy
Białoruscy komuniści złożyli dziś kwiaty pod pomnikiem Lenina na placu Niepodległości w Mińsku. Uroczystości zgromadziły kilkadziesiąt osób. Na uroczystości pod przymusem spędzano uczniów i studentów. Dzieci i młodzież przychodziły pod pomnik Lenina z kwiatami w zorganizowanych grupach w asyście wychowawców i pedagogów. Porządku w trakcie uroczystości pilnowali milicjanci po cywilnemu.
Jeszcze dzisiaj odbędzie się uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej, umieszczonej na fasadzie domu nr 3 przy ul. Lenina w Mińsku na pamiątkę powołania pierwszej Białoruskiej Rady deputowanych chłopów i robotników. Także wieczorem odbędzie się uroczysty koncert.
Koci protest i zatrzymania
Nie wszyscy Białorusini są zwolennikami świętowania rocznicy „Wielkiego Października”. Niektórzy wybrali bardziej oryginalne sposoby świętowania.
Tak w nocy z 6 na 7 listopada aktywiści „Młodego Frontu” urządzili w Mińsku „koci protest” oblewając walerianą pomnik Lenina , żeby zwabić pod pomnik okoliczne koty. Zwierzaki „miały wyrazić swój stosunek do wodza rewolucji”.
Milicji nie udało się ustalić inicjatorów akcji, jednak prewencyjnie został zatrzymany członek organizacji Uładzimier Jaromienak. Jutro opozycjonistę czeka proces i najprawdopodobniej zostanie on oskarżony i skazany za “drobne chuligaństwo”.
KR/Biełsat/nn.by
