W niedzielę wieczorem w Grodnie winowajca stłuczki zjadł protokół inspekcji drogowej, gdy dowiedział się, że to on został uznany za winnego spowodowania wypadku — poinformowała w poniedziałek grodzieńska milicja drogowa.
22-letni kierowca mercedesa przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle i w wyniku zderzył się z Volkswagenem. Po spisaniu protokołu na miejscu stłuczki obydwu kierowców zaproszono do budynku inspekcji drogowej by kontynuować procedurę.
W tym momencie młody kierowca uważnie przeczytał protokół i dowiedział się, że to on będzie odpowiadał za szkody. Chwycił protokół z biurka, wepchnął do ust i zaczął go żuć. Nie uratowało to jednak go przed odpowiedzialnością za spowodowanie wypadku.
Michał Janczuk (TV Biełsat)
www.belsat.eu/pl
